Przebaczenie wynika z miłosierdzia.
Przebaczenie, jako pierwszy okazał nam Bóg w raju nie potępiając całej ludzkości, ale darując nam Swojego Syna, który miał przyjść na ziemie, odkupić nasze winy poprzez Swoją śmierć na krzyżu, a tym samym włączyć nas do Bożej Rodziny i otworzyć dostęp do wszystkich łask, które wiążą się z tym. Jezus chodząc po ziemi w swoim nauczaniu (Nowy Testament jest bogaty w przypowieści min. [Łk15; 11-32; Mt18; 23-35], pouczenia min.[Mt 18; 21-22]) oraz postępowaniu pokazywał nam, na czym w praktyce polega przebaczenie (nawet na krzyżu modlił się za swoich oprawców „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.” [Łk23; 34a]).
Dziedzictwo…
Jeśli jesteśmy zainteresowani Bożym dziedzictwem to w swoim zachowaniu, postawach, myśleniu powinniśmy kształtować się na wzór Jezusa. Przebaczenie jest podstawą, gdyż tego nie zrobimy to wówczas zamykamy sobie drogę do Bożego Miłosierdzia, którego przejaw jest w uzdrowieniu, uwolnieniu czy wysłuchaniu naszych innych próśb zanoszonych do Boga. Odzwierciedlają to choćby słowa modlitwy podyktowanej przez Jezusa – Ojcze Nasz: „I daruj nam nasze winy, jak i my darowaliśmy naszym winowajcom.” [Mt 6;12] „Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień.” [Mt 6;14-15].
Radykalnie i całkowicie…
Nie możemy spodziewać się, że nasze prośby zanoszone do Boga zostaną wysłuchane, jeśli przedtem nie przebaczymy radykalnie i całkowicie. Poza tym, przebaczenie sprawia, że stajemy się wolni od wszelkich złych emocji, zachowań, że możemy na „trzeźwo” spogląda ć na pewne sytuacje, osoby i wydawać obiektywne opinie, a przede wszystkim nie projektujemy swoich frustracji i bólu w podobnych sytuacjach czy do osób w jakiś sposób podobnych do tych, którym powinniśmy przebaczyć. Nie należy też zapominać, że nie decydując się na podjęcie kroku ku przebaczeniu narażamy się na działanie „katów” z ewangelicznej przypowieści o Nielitościwym słudze czyli złych duchów, które mogą wykorzystywać różne narzędzia (różne choroby ciała i duszy, a także diabelskie dręczenia), którymi mogą nas uprzykrzać życie.
Jak rozumieć przebaczenie i pojednanie?
Przebaczenie jest to akt woli, podjęcie decyzji, że zostanie uwolniona z naszego serca. Przestajemy chować w sobie urazę oraz inne destrukcyjne emocje a także nie odpuszczamy realizację wszelkich planów zemsty. Należy jednak pamiętać, że przebaczenie nie jest aktem uczyć oraz, że podjęciu decyzji momentalnie poczujemy się lepiej doznamy ciepłych uczyć.
Pojednanie oznacza odnowienie relacji, ustanowienie ich na nowo po usunięciu uprzednio tego, co ją w jakiś sposób blokowało. Nie zawsze Bóg wymaga tego od nas choćby, dlatego że ta druga osoba może nie być zainteresowana ustanowieniem porządku w danej relacji.
Na temat przebaczenia bardzo ciekawe kazanie wygłosił jezuita ojciec Remigiusz Recław, opiekun łódzkiej wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym Mocni w Duchu.
Co nam daje przebaczenie?
Przebaczając pozwalamy Bogu działać w sobie, Jego łaska może swobodnie przepływać przez nas nie napotykając na przeszkody braku przebaczenia i uraz z tym związanych. O tym jak bardzo nasze uzdrowienie, uwolnienie czy w ogóle rozpoczęcie nowego etapu w życiu duchowym zależy od dokonania aktu przebaczenia mówi między innymi w swoich książkach świecka misjonarka pochodząca z Kuby, Maria Vadia w swoich książkach.
Uzdrowienie jest dla Ciebie.
„Gdy przebywaliśmy w Tanzanii, odwiedziliśmy katolicki sierociniec dla nastoletnich dziewcząt. Wielbiliśmy Pana, tańczyliśmy i radowaliśmy się w Jego obecności. To naturalne, że dziewczęta wyglądały na szczęśliwe, wiele z nich doświadczyło chrztu w Duchu Świętym i mówiło w językach. Kiedy powiedziałam swoje świadectwo i otrzymałam słowa poznania, wiedziałam, że wiele z tych młodych kobiet musi przebaczyć. Kiedy powiedziałam „Niektóre z was musza przebaczyć” wiele zaczęło płakać i cała sala wypełniła się głośnym szlochem! Gdy Ducha Święty zaczął schodzić nieco głębie, ujawnił ukryty problem dziewcząt; nieprzebaczenie. Dzięki łasce Pana, niektóre z nich przebaczyły i doświadczyły uzdrowienia wewnętrznego i fizycznego.”(s.66)
Uwolnij swoje źródła, Strzała w Jego ręku.
„Jako wstawiennicy musimy wiedzieć, że przebaczenie ma wpływ na to, jak „widzimy” i „słyszymy”, ponieważ jego brak stanowi otwarte drzwi dla nieprzyjaciela, który wchodzi dręczyć nas zamętem oraz duchową ślepotą i głuchotą. Nasze rany nie zagoją się dopóki nie nastąpi przebaczeni. Nieprzebaczenie idzie w parze ze złością urazą zgorzknieniem a wszystkie te uczucia dają nieprzyjacielowi prawo, by nas dręczył.”(s.55)
Jak trwać w Duchu Świętym?
„Józef syn Jakuba, został zdradzony i sprzedany w niewolę przez swoich własnych braci (ks.Rodzaju37,27.)Bóg dał mu sny o wielkiej przyszłości, ale zanim wszedł w obietnicę Bożą, trafił do Egiptu, jako niewolnik, a ostatecznie wylądował w więzieniu za przestępstwo, którego nie popełnił. Bracia sprzedali go, kiedy maił kilkanaście lat „oczekując” na spełnienie się Bożej wizji dla swojego życia, ale najpierw musiał przejść przez jeden ważny test: przebaczenie.(…) Częścią Bożej wizji dla nas jest to, abyśmy byli ludem przebaczającym! Aby przejść na następny poziom na naszej drodze musimy najpierw zdać „test” przebaczenia. W pewnym sensie musimy dziękować Panu za naszych nieprzyjaciół, ponieważ dzięki nim, krocząc w przebaczeniu, dochodzimy do celu naszej wędrówki.” (98-99)
Przebaczenie w posłudze uwalniania…
O tym jak ważne w posłudze uwalniania jest przebaczenie wypowiada się wielu egzorcystów jak np. Gabriel Amorth a także inne osoby min. Neal Lozano, świecki katolik, który posługuje modlitwą uwolnienia wg. 5 kluczy. Nie trudno domyśleć się, że jednym z takich kluczy, który otwiera nam dostęp do Bożej łaski jest przebaczenie. Ten temat jest poruszony w obu częściach książki jego autorstwa: Modlitwa uwolnienia cz.1 i 2.
„Nie możemy dać tego, czego nie otrzymaliśmy. Sługa ten nie przyjął miłosierdzia, dlatego nie mógł okazać go innym. Prawdą, jest także to, że nie potrafimy przyjąć tego, czego odmawiamy innym! Jezus uczy nas, że gdy prosimy Boga o przebaczenie, musimy mieć w sobie także wolę przebaczania innym. Z każdym błogosławieństwem Boga w naszym życiu przychodzi odpowiedzialność za to, jak je wykorzystamy.” (s.87)
Przebaczenie samemu sobie
Przebaczenie samemu sobie jest ściśle związane z drugim przykazaniem miłości „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.” (Mt 22;39). Gdy nie akceptujemy siebie trudniej też będzie nam zaakceptować innych. Jeśli będziemy umieć zaakceptować siebie tak całkowicie wraz ze wszystkimi wadami i słabościami osiągniemy pokój wewnętrzny i o wiele łatwiejsze staną się nasze kontakty międzyludzkie, wypływać będzie z nas miłość i akceptacja do bliźnich, która jest zaraźliwa, a i przebaczenie innym stanie się dla nas łatwiejsze. Pomocna przy porządkowaniu relacji z samym sobą mogą okazać się książki napisane przez paulina ojca Augustyna Pelanowskiego Siódmy rozdział oraz Wolni od niemocy.
Wolni od niemocy…
„W rękach Jezusa wszystko staje się proste – wyprostowane, a wiec łatwe do zniesienia. Nie jest łatwo znosić siebie. Bóg zaś pragnął znieść nas i zanieść nas aż do Nieba z radością. Bez Jezusa nasze życie jest wykrzywione – jest nie do zniesienia! W dłoniach Jezusa wszystko się prostuje, wszystko jest proste. Każde skrzywione drzewo, gdy jest młode potrzebuje być przywiązane do palika – dzięki niemu prostuje się. Potrzebujemy, więc krzyża, przy którym prostuje się nasze istnienie. Gdy przywiązujemy się do Chrystusa, wszystko staje się proste. Jego jarzmo jest słodkie, a ciężar życia przy nim jest lekki.
Jest jednak coś w nas samych, co nie pozwala nam oddać naszego życia Jezusowi. Jest to brak miłosierdzia dla siebie – nieznoszenie siebie – komplikowanie sobie życia, nieustanne zrzucanie winy, ciągle niezadowolenie z siebie; niechęć do własnego serca, które tak bardzo zostało połamane przez innych, ale także przez nas samych. (…) Twoje serce jest przetrącone i potrzebuje najpierw miłości od ciebie samego, zanim otrzyma ją w nadmiarze od Boga! Na próżno będziesz prosić Jezusa o miłość, jeśli sam się nie kochasz jesteś bezwzględny dla swojego serca. Ono do nas wróci, gdy się nim zaopiekujemy. W dobre dłonie wtulają się nawet złe stworzenia! Weź swoje serce w swoje dłonie, zanim ofiarujesz je Bogu.”
Świadectwo z Gościa Niedzielnego, ukazuje jak ciężko jest wybaczyć sobie samemu i jakie to przynosi konsekwencje: http://gosc.pl/doc/1519997.Trudniej-wybaczyc-sobie-niz-komus-kto-cie-skrzywdzil
Właściwe relacje z Bogiem i innymi ludźmi
Kolejna pomocą we wchodzenie w głębie znaczenia w naszym życiu są książki napisane przez franciszkańskiego kaznodzieję o. Józefa Witko, który podróżuje nie tylko po całej Polsce ale również poza jej granicami głosząc pełne mocy konferencje, min. Miłość zwycięża wszystko, Wołaj do Mnie a odpowiem Ci. Modlitewnik twojego uzdrowienia oraz Uzdrawiająca moc przebaczenia.
Uzdrawiająca moc przebaczenia…
„Nasz najlepszy Ojciec w Niebie, który bardzo kocha nas wszystkich, dobrych i złych, bo wszyscy jesteśmy Jego dziećmi, troszczy się nie tyko o to, jak wygląda nasza więź z im, ale również jak przedstawiają się nasze stosunki z tymi, których On postawił na naszej drodze. Bóg nie chce, aby w naszych relacjach z drugim człowiekiem panowała obojętność, złość, gniew czy nienawiść, ale by łączyła nas MIŁOŚĆ. I tylko miłość to miłość do drugiego człowieka ma być dla nas i dla innych znakiem tego, na ile tak naprawdę kochamy Boga.
Bóg zawsze oczekuje od nas, abyśmy gdy spotka nas bolesna sytuacja, od razu przebaczyli sobie wzajemnie każda zadana ranę, każda urazę i dzięki temu zachowali czyste serce i dobre relacje. Bogu bardzo zależy na tym, aby nasze stosunki z innymi były oparte na wzajemnej miłości i szacunku. Bóg liczy, że będziemy się o to starać – jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo.” (s.184-185)
Relacje…
O relacjach, jakie powinny panować między Bogiem i ludźmi opowiada też konferencja wygłoszona przez o.Johna Bashoborę charyzmatyka z Ugandy, który jeździ po wielu krajach świata, w tym również po Polsce i głosi z mocą Słowo Boże. Nauki z poszczególnych rekolekcji są zbierane albo formie płyt (Uwierz w Jezusa. Niezwykłe rekolekcje z ks. Johnem Bashoborą) z zapisem video albo w formie książek. Historia Jego powołania jest przedstawiona w filmie Duch Leszka Dokowicza.
Pomoce we wchodzeniu i pogłębianiu procesu przebaczenia.
Wiadomo, że własną siłą nie jesteśmy w stanie przebaczyć ani odbudować relacji z ludźmi. Ale na szczęście mamy Jezusa, który przychodzi nam z pomocą musimy tylko poprosić Go o łaskę i współpracować z nią. O. Robert deGrandis SSJ opracował modlitwę przebaczenia (Módlmy się… Modlitwa przebaczenia, Modlitwa przebaczenia), która odmawiana z wiarą codziennie przez pewien czas otwiera nas przyjęcie łaski przebaczenia. Dodatkowo pierwsza pozycja oprócz tradycyjnych modlitw zawiera też drogę krzyżową o przebaczeniu.
Modlitwa przebaczenia…
„….wybaczam tej osobie z głębi serca. Modle się o zesłanie błogosławieństwa na tą osobę. Oczyszczam z winy każdego, kto zranił mnie w ciągu ostatniego miesiąca. Jezu, ponieważ kocham Ciebie – mówię Tm ludziom: „Mimo, że zraniliście nie, ja was nie zranię. Dam wam Jezusa. Wybaczam wam, akceptuję i kocham was takimi, jakimi jesteście.” Przez akt woli wybaczam ty, którzy mnie zranili od początku tego roku. Jezus błogosław ich.” (s.20)
Osoby, które są zamknięte w braku przebaczenia, nie potrafią dostrzec ani przyjąć miłości, którą Bóg chce nam dawać w każdej chwili. Linda Schubert , świecka ewangelizatorka, autorka wielu książek w tym tych, które pisała wspólnie z o. Robertem de Grandisem, zaprasza nas w pozycji Dar przebaczenia, pojednania i Bożej miłości do podjęcia wejścia na drogę przebaczenia i co się z tym łączy – doświadczenia ogromu miłości Bożej.
Dar przebaczenia, pojednania i Bożej miłości…
„To nasza ludzka, naturalna skłonność, aby odpowiadać własnymi sposobami na zranienie, tzn. że kiedy przychodzi zranienie, mamy wybór, możemy zareagować w gniewie albo odpowiedzieć w miłości. To jest wybór jesteśmy nowym stworzeniem. Możemy to powiedzieć samemu sobie:
„Jestem nowym stworzeniem. Życie, którym żyję, nie jest moim życiem, bo Duch Święty przebywa we mnie, a ja Kocham, miłuję Jego miłością.”
Kiedy jesteś raniony czy potrafisz powiedzieć, że to nie musi mnie kontrolować, to nie musi mieć nade mną władzy? Duch Święty będzie mówił:
„To wcale nie musi mieć nad tobą władzy, to zranienie wcale nie musi cię kontrolować” (s.53-54)
„To co stare jest bez mocy, jest jej pozbawione. To nowe jest być może jeszcze małe, dopiero się narodziło, ale już wzrasta, poznaję Jego miłość, a moje oczy są zwrócone na Jezusa” (s.s.55)
Inna formą pomocy, jest rozpoczęcie medytacji specjalnie dobranych fragmentów Pisma Św. traktujących o przebaczeniu. Można do tego użyć rozważań modlitewnych z książki Modlitwa uwolnienia cz.3 autorstwa jezuity, o. Remigiusza Recława.
- „Piotr przychodzi do Jezusa z bardzo konkretna sprawą. Jego pytanie nie jest filozoficzne – ile razy człowiek powinien przebaczać? Piotr jest człowiekiem czynu. We wspólnocie jest osoba, która go bardzo irytuje i wyprowadza z równowagi. Z pewnością też robi jakieś przytyki w jego kierunku. Piotr, idąc za nauczaniem Jezusa, już kilka razy wybaczył tej osobie. Ale miarka się przebrała, bo to przebaczenie niczego nie zmienia. Sfrustrowany Piotr przychodzi do Jezusa i zadaje bardzo konkretne pytanie o granice miłosierdzia. Odnieśmy to do naszych relacji – do osób, które nas irytują, które nie zmieniają się pomimo naszych starań.
- Frustracja rodzi pytanie o granice miłości. Stojąc przed Bogiem, zapytaj siebie, czym lub kim jesteś sfrustrowany. W domu? W pracy? W rodzinie? We wspólnocie? Najprawdopodobniej w tych miejscach jesteśmy kuszeni najbardziej do ograniczania miłosierdzia największe rozczarowanie odczuwamy wobec osób, z którymi często przebywamy. Piotr był rozczarowany postawą któregoś z apostołów. Jezus wprawdzie tę irytująca osobę także powołał, ale dla Piotr było to niezrozumiałe, trudne do zaakceptowania. Często jest tak, że mamy przebaczać osobom, które są obok nas z woli Bożej, bo to Chrystus postawił je przy nas. Prośmy Boga o wewnętrzne pragnienie przebaczania tym, którzy są najbliżej.
- Pomyślmy, kto i czym zawinił nam ostatnio. Może ktoś odebrał nam dobre imię? Może zniszczył przyszłość? Może zablokował drogę rozwoju? Może uniemożliwił posługiwanie? Szukał? Wzgardził? Nie docenił? Przypomnij sobie te osoby i te sytuacje i proś Boga o głębokie wybaczenie, aby nie nosić urazy w sercu.” (s.34-35)
Wiele wspólnot charyzmatycznych prowadzi Msze Św. z nabożeństwem uzdrowienia i uwolnienia. Jedną z nich jest Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa (Charyzmatyczne spotkanie modlitewne…..), która organizuje dwa razy w miesiącu spotkania pełne mocy Ducha Świętego.
I na koniec słowa bł. Matki Teresy z Kalkuty o przebaczeniu.