Czym jest krzyż świętego Benedykta?
Krzyż ten nazywany jest również Krzyżem Benedyktyńskim lub po prostu Krzyżem z medalikiem św. Benedykta. Jest to jak najbardziej katolicki krzyż, a od “zwykłego” krzyża różni się tym, że ma w sobie medalik św. Benedykta.
Krzyż świętego Benedykta chętnie używają Egzorcyści podczas modlitw o uwolnienie i egzorcyzmów, gdyż na medaliku umieszczony jest krótki Egzorcyzm napisany przez św. Benedykta.
I STRONA MEDALU
Na pierwszej stronie znajduje się sam św Benedykt trzymający w prawej ręce krzyż, do którego miał ogromne nabożeńśtwo, a w lewej ręce księgę symbolizującą Regułę zakonu. Na tej samej stronie widać na obrzeżu napis: Eius in obitu nostro praesentia muniamur (Niech Jego obecność broni nas w chwili śmierci).
Przy postaci świętego – napis: Crux sancti patris Benedicti (Krzyż świętego Ojca Benedykta). Poniżej tego napisu, po prawej ręce Zakonodawcy przedstawiony jest pęknięty kielich, z którego wypełza wąż. Symbolizuje to kielich z trucizną podaną mu przez wrogów.
Na tej samej wysokości, po lewej ręce Świętego, kruk z rozpostartymi skrzydłami kroczy obok chleba. To przypomnienie innego wydarzenia z życia św. Benedykta. Nakazał on krukowi ukrycie zatrutego chleba, który miał uśmiercić Zakonodawcę.
II STRONA MEDALU
Po drugiej stronie medalu jest duży krzyż. Nad nim widać dewizę zakonu benedyktyńskiego: Pax- Pokój. Na czterech polach wokół krzyża znajdują się litery: C S P B – Crux Sancti Patris Benedicti (Krzyż Świętego Ojca Benedykta), a na belkach krzyża, od góry do dołu: C S S M L – Crux Sacra Sit Mihi Lux (Krzyż święty niech mi będzie światłem) oraz poziomo N D S M D – Non Draco Sit Mihi Dux (Diabeł – dosłownie: smok – niech nie będzie mi przewodnikiem).
Na obrzeżu medalika znajduje się napis; litery na prawo: V R S N S M V – S M Q L I V B: Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana – Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas (Światłem niech będzie mi Krzyż Święty, a nigdy wodzem smok przeklęty. Idź precz, szatanie, duchu złości, nigdy mnie nie kuś do marności. Złe to, co proponujesz mi. Sam swoją truciznę pij!).
Krzyż świętego Benedykta z medalikiem
Kim jest św. Benedykt?
Święty Benedykt jest patronem Europy, patronem śmierci oraz patronem egzorcystów. Niestety nie ostały się do dziś żadne współczesne Benedyktowi wzmianki o nim samym. Pierwszy o św. Benedykcie napisał św. papież Grzegorz I Wielki (540-604) w dziele pt. „Dialogi”. Dialogi powstały jako zapis świadectw żyjących jeszcze uczniów św. Benedykta, którzy ówcześnie stali na czele założonych przez Benedykta klasztorów.
Kolejnym źródłem wiedzy o tym niezwyklym świętym jest „Reguła” autorstwa samego św. Benedykta, która ukazuje nam niejako portret moralny świętego.
W przepisach dotyczących życia w klasztorze okrywamy wnętrze serca i charakter Benedykta, jego stosunek do mnichów i świeckich oraz delikatność i wyrozumiałość, miłość braterską, wrażliwość na ich cierpienia i potrzeby.
Historia świętego Benedykta
Benedykt (łac. benedictus, czyli błogosławiony) urodził się ok. 480 r. w Nursji (dziś Norcia w Umbrii, ok. 100 km na północ od Rzymu), był człowiekiem szlachetnie urodzonym. Rodzice chcąc go wykrztałcić wysłali go do Rzymu, by studiował literaturę i prawo.
Benedykt widząc jednak w Rzymie zepsucie moralne młodzieży, podjął decyzję rezygnacji z tego, co proponuje świat – porzucił studia, zostawił dom i majątek. Zapragnął podobać się tylko Bogu i rozpoczął życie pustelnicze.
Z początku mieszkał w grocie, w okolicach Subiaco, 72 km na wschód od Rzymu (Monte Albano). Grzegorz podaje, że świętość życia Benedykta skłoniła mnichów z pobliskiego klasztoru do poproszenia go o to, by został ich opatem.
Bardzo szybko przekonali się, że jest dla nich zbyt wymagającym przełożonym uknuli więc spisek. Do kielicha z winem dodali truciznę. Było jednak w zwyczaju, by przed posiłkiem opat pobłogosławił podany mu kielich z winem. Tak też zrobił i tym razem. A kiedy tylko uczynił znak krzyża, stojąca w pewnej odległości od niego kielich rozprysł się jak pod uderzeniem kamienia. Benedykt natychmiast zorientował się, że próbowano go uśmiercić.
Zaskoczony postępowaniem braci opuścił klasztor i wrócił na pustelnię. Wkrótce potem zaczęli gromadzić się wokół niego uczniowie. Wraz ze wzrostem ich liczby święty zdecydował się na fundacje nowych klasztorów.
Według tradycji święty Benedykt od dzieciństwa otoczony był jasnym blaskiem i zawsze wiernie trwał przy Bogu, a jego życiu nieustannie towarzyszyły cuda. Zadziwiającą moc miała modlitwa Świętego. Do świętości Benedykt dążył bardzo radykalnie. Kiedy św. Franciszek kuszony był przez szatana tarzał się nago w śniegu, natomiast św. Benedykt… w cierniach. Ta pokuta okazała się tak suteczna, że już nigdy więcej te nieczyste pokusy do niego nie wróciły. Kiedyś modlitwa Benedykta sprawiła, że scaliło się rozbite naczynie, ale później dokonała czegoś o wiele ważniejszego – przywróciła bardzo ciężko rannego, może nawet już martwego człowieka do życia i zdrowia.
Ojciec Benedykt miał również dar widzenia rzeczy niewidocznych dla innych. Stał się z tego tak bardzo znany, że Totila, król Ostrogotów, przybywając z wizytą na Monte Cassino postanowił poddać go szczególnej próbie. Polecił giermkowi przebrać się w szaty królewskie i dawszy mu dość liczną świtę, wysłał go przed oblicze przełożonego klasztoru. Giermek w bogatym stroju i w otoczeniu wielu sług wyglądał jak sam król. Ledwie jednak stanął przed Benedyktem, ten powiedział mu… by zdjął szaty, które nie należą do niego. Z powodu tej zdolności ojca Benedykta współbracia nie mogli ukryć przed nim swoich drobnych występków.
Kiedyś kilku braci, którzy załatwiali jakąś sprawę poza klasztorem, złamało zasadę, że zakonnicy spożywają posiłki tylko na terenie konwentu. Gdy wrócili, Benedykt od razu spytał: “Gdzie jedliście?” A gdy próbowali zaprzeczać, on nie tylko wymienił osobę, którą odwiedzili, ale także potrawy, jakie spożyli.
Warto zgłębić duchowość i życie tego wyjątkowego świętego, który zadziwiał współczesnych sobie, ale wprawia w zakłopotanie również dziś swoją radykalną postawą i nietuzinkową pokorą oraz pobożnością.
Ulubiony krzyż Egzorcystów
Krzyż świętego Benedykta na bierzmowanie
Krzyże św. Benedykta są również bardzo często wybierane na pamiątkę sakramentu bierzmowania. Syjon.pl to nie tylko księgarnia. Jesteśmy również producentami krzyży drewnianych i wykonujemy także krzyże Benedyktyńskie na zamówienie, praktycznie na każdy wymiar. W swojej ofercie mamy też oczywiście krzyżyki na bierzmowanie.
Zapraszamy więc kapłanów i osoby odpowiedzialne w parafiach za sprawy zaopatrzenia do podjęcia z nami współpracy. Można przejrzeć naszą standardową ofertę, ale można do nas również napisać z zapytaniem o nietypowy wymiar lub kształt krzyża na adres biuro@syjon.pl lub kontaktować się telefonicznie pod numerem 600-465-276